Prezydent i kryzys śmieszności
Pytanie o to, czy prezydenta można nazwać debilem, wykracza daleko poza zakres reguł savoir-vivre'u.
Nie chodzi tu przecież o samopoczucie Andrzeja Dudy po publicznym wygłoszeniu tego epitetu przez Jakuba Żulczyka. Rzecz w ogóle nie dotyczy obu panów, tylko czegoś, co dość szumnie (ale żadne inne określenie nie przychodzi mi na myśl) można by nazwać metafizyką państwa. Problem, z jakim demokracja zmaga się od samego swego zarania, a którego sedno tkwi w figurze prezydenta.
Urzędu podważającego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta